download > pdf > do ÂściÂągnięcia > pobieranie > ebook

[ Pobierz całość w formacie PDF ]

kulture, znali juz pismo, a na 5 tysiecy lat prz. Chr., wprowadzili u siebie
kalendarz z 365 dni zlozony. Kolebka tej najdawniejszej kultury byl Egipt dolny,
gdzie niebawem powstalo jednolite panstwo. Okolo 3200 r. prz. Chr., polaczyl sie
Egipt dolny z górnym za faraona Menesa. Od niego zaczynaja sie dzieje panstwa
Egipskiego i rachuba dynastii.
A sadzono wedle ustaw pisanych, których przestrzegac musial nawet faraon.
Skazany na kare smierci odbieral rozkaz odjecia sobie zycia; jezeli tego nie
uczynil, tracil czesc. Wstrzemiezliwosc byla glówna cecha, która odznaczali sie
kaplani, dajacy przyklad pozostalym. Moralnosc kaplanów byla prosta: czcic
bogów, nie szkodzic nikomu, wyrabiac w sobie moc charakteru, pogardzac smiercia.
Pismiennictwo stalo tu bardzo wysoko, gdyz jeszcze przed 2000 r. prz. Chr.,
mieli kaplani 42 ksiegi, które musial poznac kaplan w miare, jak zdobywal coraz
to wyzsze dostojenstwa. Sztuka pisania byla dosc rozpow-szechniona. Faraon
Osimardos (wiecej niz 1500 lat prz. Chr.) umiescil w swoim palacu biblioteke,
pierwsza w swiecie.
A Moeris zapobiegal niejednostajnemu wzbieraniu Nilu wykopaniem jeziora, które
wzielo jego nazwisko, a mialo 3600 stadionów obwodu, trzysta stóp glebokosci, i
w srodku dwie piramidy.
Najslawniejszym z faraonów byl Ramzes z XIX dynastii. Ten prowadzil podboje,
dotarl az do Indii, zaslynal takze jako budowniczy. Wzniósl 100 swiatyn.
Rozszerzyl urodzajnosc kraju siecia kanalów, a takze polaczyl Memphis z morzem
kanalem, którym plynac mogly najwieksze okrety.
Egipcjanie byli doskonalymi rzezbiarzami, czego dowodem sa plaskorzezby,
okrywajace sciany swiatyn, obelisków i slynnych piramid.
Handel Egiptu, zwlaszcza wewnetrzny, byl bardzo zywy. Przedmiotami jego, oprócz
produktów naturalnych (glównie zboze), byly wyborne tkaniny, tak lniane jak i
welniane, wyroby ze szkla oraz gliny, umiejetnie wypalane, barwione i ozdabiane.
Produkowano tez znaczne ilosci papirusu, którego wynalazcami byli Egipcjanie.
Zaslyneli oni takze z umiejetnosci obrabiania metali i drogich kamieni.
Osiem ksiag Thauta skladaly sie na kodeks egipski; prawa ich swiadcza o wielkim
rozwoju spolecznym. Mezczyzna dopuszczajacy sie cudzolóstwa byl karany chlosta
tysiaca plag, co zwykle konczylo sie smiercia skazane-go, kobiecie obcinano nos.
Falszywy oskarzyciel odnosil taka kare, jaka by spotkala niewinnie
spotwarzonego.
Falszerzom pisma lub monet obcinano reke. Zabójstwo nawet popelnione na
niewolniku, karano smiercia, uwazano za zabójce tego, kto mógl, a nie ocalil
czlowieka, bedacego w niebezpieczenstwie. Ojciec, który zabil syna, skazany byl
trzymac jego trupa na rakach w ciagu trzech dni. Kazdy obowiazany byl zdawac
sprawe, czym zarabia na zycie, prózniactwo karano smiercia. Obrona spraw
odbywala sie na pismie, azeby zapobiec uro-kowi krasomówstwa. Sprawiedliwosc
wymierzali kaplani. Trzydziestu z pomiedzy nich, wybranych przez Teby, Memphis,
Heliopolis, stolice trzech czesci Egiptu.
O postepach chemii w tym kraju swiadczy emalia, którymi mumie sa pokryte, a w
szczególnosci kolosy tak dobrze zachowane po tylu wiekach. Nade wszystko
zaslyneli Egipcjanie umiejetnoscia zachowywania trupów.
Znajdujemy takze jednobóstwo w glebi religii egipskiej.
Rozróznic tu jednak nalezy religie kaplanska, od religii gminnej.
Kaplani w rzeczywistosci wierzyli w Jedynego Boga, Stwórce i Opiekuna
wszechswiata, o czym swiadczy napis na jednej ze swiatyn w Kar-naku: "Jestem,
który jestem". Jednak uwazali, ze umysly ludu nie dorosly do takiego pojecia
Bóstwa. Dla gmin istniala wiec wiara w wielu bogów, opiekujacych sie
poszczególnymi dziedzinami zycia.
O wielkosci tego narodu mówia dzis porozrzucane zwaliska, zagrzebane katakumby,
kanaly zasypane, szkielety miast i swiatyn, kolumny i obeliski ocalone przed
niszczycielska sila czasu i chciwoscia ludów barbarzynskich.
Te ogromne postacie ludzi, te wyciosane z kamienia góry, te palace olbrzymów
wznoszace sie ku niebu lub wykopane pod ziemia, zatrzymuja umysl czlowieka,
budzac w nim pragnienie dowiedzenia sie, skad przychodzi ten lud nadzwyczajny,
skad jego sztuki piekne, wysoki poziom nauk, z jakiego zródla czerpal swoja
trwalosc polityczna.
Wsród tak wysoko kulturalnie, moralnie i umyslowo stojacego narodu, przebywali
Zydzi 430 lat, mieli zatem moznosc przyswoic sobie wszystkie zdobycze i dodatnie
cechy otoczenia.
Po osiedleniu sie Jakuba z synami w Egipcie, lud zydowski, zyjac w do-brobycie,
rozmnazal sie nieslychanie. Na skutek poparcia, którego Józef udzielil swej
rodzinie, faraon odsprzedawal jej, lub tez oddawal na wlas-nosc najzyzniejsze
czesci kraju.
Zyjac miedzy soba w scislej lacznosci, utworzyli Zydzi jak gdyby zorga-nizowane
panstwo w panstwie. Dla dogodzenia swoim zadzom i dazeniu do zwiekszenia swej
wladzy, gonili za zlotem, zdajac sobie sprawe z potegi jego posiadania. Budowali
sobie wspaniale palace, otaczali sie zbytkiem, trzymali niezliczona ilosc
niewolników, przewaznie tubylców.
Dla zdobycia tak wielkich fortun, trudnili sie lichwa, przy czym dluzników, nie
mogacych sie uiscic z naleznosci, sprzedawali w niewole wraz z ich dziecmi.
Bogatsi zajmowali sie przewaznie lichwa zbozowa. Idac za przykladem swego
praojca Józefa, gromadzili zboza w latach urodzajnych, a w latach glodowych
otwierali swe spichrze i sprzedawali zywnosc, ale juz po nadmiernie wysokich
cenach ( przy czym uzywali falszywej miary i wagi.
Takie postepowanie Zydów wywolywalo powszechne rozgoryczenie i oburzenie. Jeden [ Pobierz całość w formacie PDF ]
  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • aikidobyd.xlx.pl
  •